Nowy głupi sposób na śmierć - historia Snowfeet, gdyby została napisana przez profesjonalnych internetowych hejterów

Przedstawiamy Snowfeet - najgłupszy sport, jaki kiedykolwiek stworzono! To właściwie najdziwniejszy zimowy sport od czasów narciarstwa. Pamiętasz te krótkie narty zwane bigfoot, które były modne w latach 90., ale których już nikt nie używa? Cóż, dwóch mieszkańców nizin z Europy wpadło na pomysł, by zrobić je jeszcze krótsze. Co za głupi pomysł!

Założyciele Zbynek i Michael właśnie stworzyli coś, co nie amortyzuje żadnych nierówności ani nie unosi cię na puchu... czyli bezużyteczne w 80% warunków. Tak łatwo złamać kostkę. To właściwie jedna z najgłupszych rzeczy, jakie kiedykolwiek widziano. Chcę zobaczyć, jak dwaj geniusze zatrzymują się całkowicie z pełną prędkością na tych rzeczach. 

Co więcej, nawet nie wygląda fajnie jeździć na nich! Cóż, dzieciaki na hulajnogach mogą uważać je za fajne. Pojawienie się z Snowfeet w ośrodku narciarskim to w zasadzie odpowiednik pojawienia się z heelys na skateparku. Tak właśnie zdobyły swój przydomek: Mountain Heelys! Pamiętacie buty na kółkach? Te, których gracze wideo używali, by poznawać dziewczyny? Poszło tak źle, że od tamtej pory nie widzieliśmy tych gości.

Nie trzeba dodawać, że Snowfeet mają też gwarancję „nigdy seksu”. A jak napisał jeden z PRO komentatorów: „Najtrudniejszą rzeczą w ich używaniu jest powiedzenie rodzicom, że jesteś gejem.”

Goście, którzy je wymyślili, poszaleli, gdy zdecydowali się nazwać je Snowfeet. Tak, dobrze słyszeliście. „Hej, co robisz w ten weekend?” „Och, wiesz, po prostu snowfeeting.” Jakie to żałosne, wręcz smutne, powiedziałbym.

Ciągle próbują wymyślić koło na nowo z tymi głupimi rzeczami. Te krótkie narty nigdy nie wejdą do poważnego sportu zimowego. Nigdy nie weszły. 

I oczywiście nie mają rozmiaru dla kobiet, co ma sens, gdy się to uświadomi że obaj założyciele to faktycznie biali heteroseksualni mężczyźni (tak tylko mówię).

Niektórzy z niesławnych PRO internetowych komentatorów posunęli się nawet do kwestionowania, kto czerpie zyski ze sprzedaży Snowfeet: „Czy są one neutralne płciowo i czy jakaś część kosztów idzie na wsparcie klęczących zawodników NFL?”

Inny komentator w świetle ostatnich wydarzeń zasugerował teorię spiskową stojącą za stworzeniem tych nart: „My biali mówiliśmy: „jak możemy zrobić heelies, popularny trend w butach do jazdy na rolkach, i uczynić go jeszcze bardziej białym?”

A co mówią fajni ludzie, czyli Co mają do powiedzenia snowboardziści, których opinie wszyscy tak bardzo cenimy, wszystkim Snowfeeterom? - „Możecie przestać?”

Ogólnie rzecz biorąc, musimy podziwiać odwagę założycieli, którzy właściwie wyruszyli na misję samobójczą, ale nie wydają się poddawać mimo druzgocącej krytyki. Wszyscy życzylibyśmy im, żeby się poddali i oszczędzili sobie wstydu, ale zanim to zrobią, życzymy im sprzyjających algorytmów Google i Facebooka, bo na podstawie reakcji, jakie ich filmy wywołują u PRO internetowych komentatorów, mogą wkrótce zostać zablokowani. 

Mam nadzieję, że moi drodzy czytelnicy zrozumieją, że to był tylko żart, żartuję!

A może jednak nie?